24 czerwca

mimo pracy na dodatkowym etacie udaje mi się biegać 3 x w tygodniu czasami, zmniejszyłem tempo do tętna 145 max na minutę i to daje mi satysfakcję z treningu,  teraz biegnę 7,5 minuty na kilometr hehe ale lepiej się czuję i biegam po 60 minut, około 8 km trasa, spalam ponad 1000 kalorii w tym czasie.   Zauwazyłem ze zaczynam odczuwac zadowolenie z biegania i to najwazniejsze

witam

w ostatnim tygodniu 3 treningi , spalone około 2100 kalorii , dzis również biegam, tempo 6 min/km, 8 km dystans= 48 minut biegania, ogólnie ciężko się biega w upały , do tego dojdzie jakiś grill i pare piwek i już czuć osłabienie i arytmie podczas biegania hehe, pozdrawiam

dawno nie pisałem ale...

biegam sobie czasami po 20 minut 40 minut ale nawet nie piszę tego  , spaliłem pewnie troche kalorii nie uwzgledniając ich tutaj ale mam nadzieję ze po zdjeciach ktore tu kiedys umieszczę będzie to widać. Narazie mam tyle pracy że i w pracy czasami mam tylko czas pobiegac pare minut. mam nadzieje że ten cel 73 kg kiedyś osiągnę.